czwartek, 26 stycznia 2023

Bukowski o samotności

1)
Nigdy nie byłem samotny. Siedziałem w pokoju – myślałem o samobójstwie. Byłem w dołku. Czułem się fatalnie – gorzej niż kiedykolwiek – ale nigdy nie czułem, że inna osoba mogłaby wejść i wyleczyć to, co mnie gryzie. Albo że ileś tam osób mogłoby to zrobić. Innymi słowy, samotność nigdy nie była moim zmartwieniem, bo zawsze tak bardzo pragnąłem odosobnienia. Za to na przyjęciu albo na stadionie pełnym wiwatujących ludzi, tam mógłbym czuć się samotny. Zacytuję Ibsena: „Najsilniejsi są najbardziej samotni” (…). Znasz typowe reakcje tłumu: „Hej, jest piątkowy wieczór, co chcesz robić? Siedzieć tak tutaj?” No cóż, tak. Bo tam na zewnątrz nic nie ma. To głupota. Głupole spotykają się z głupolami. Niech się ogłupiają sami (…). Żal mi milionów, ale nigdy nie czułem się samotny. Lubię siebie. Jestem najlepszą rozrywką jaką mam. Napijmy się jeszcze wina!
2)
Zawsze dobrze jest dowiedzieć się, że jednak możemy żyć bez osoby, bez której, jak nam się wydaje, żyć nie umiemy.
3)

NIKT TYLKO TY

nikt nie może cię uratować, tylko
ty sam.
raz po raz będziesz lądował
w prawie niemożliwych
sytuacjach.
tamci raz po raz będą próbowali
podstępem, ukradkiem i
siłą
zmusić cię, żebyś uległ, dał za wygraną i (lub) po cichu umarł
w sobie.

nikt nie może cię uratować, tylko
ty sam
i niewiele trzeba, żeby ci się to nie udało,
całkiem niewiele
ale śpiesz się, śpiesz się, śpiesz.
po prostu ich obserwuj.
słuchaj co mówią.
tym właśnie chcesz być?
istotą bez umysłu i serca?
chcesz jeszcze przed śmiercią
zaznać śmierci?

nikt nie może cię uratować, tylko
ty sam
a wart jesteś uratowania.
niełatwo będzie zwyciężyć w twojej wojnie
ale jeśli w ogóle coś warto wygrać
to właśnie ją.

pomyśl o tym.
pomyśl, jak siebie uratować.
siebie z ducha.
siebie z brzucha.
śpiewającego, magicznego
pięknego siebie.
uratuj go.
nie wstępuj do klubu martwych duchem.

https://jestemjakwino.pl/charles-bukowski-cytaty/

środa, 25 stycznia 2023

Prymitywizm

Wiele kobiet wybiera na partnerów osoby toksyczne, tj. chamskie, prymitywne i narcystyczne. Mimo że cierpią w takim związku, kochają swoich drani. Drań podnieca, łagodny mężczyzna niestety nie. Natura tego świata tak właśnie działa. Prawdziwym ideałem jest drań z pieniędzmi. Kobiety instynktownie wiedzą, że taki ktoś zagwarantuje im wysoki standard życiowy, jeśli chodzi o sprawy materialne. Na emocjach też będzie grane. Czują siłę od takiego mężczyzny. Łagodny mężczyzna ani nie podnieca, ani nie pójdzie "po trupach" za większą kasą, bo moralność mu na to nie pozwoli. Ciągle będzie więc ganiony za brak (wg kobiecego mniemania) męskości...

piątek, 13 stycznia 2023

wtorek, 3 stycznia 2023

Ofiara narcyza lub odrzucenia

Obie te ofiary łączy pewne podobieństwo. Zarówno jedna, jak i druga są traktowane z pogardą (wyższością) ze strony narcyza lub osoby, która odrzuca. O ile narcyz jest osobą toksyczną, to osoba odrzucająca niekoniecznie, np. kobieta odrzucająca mężczyznę. W tym drugim przypadku to działanie natury, dobieranie sobie najlepszych genów, stąd pogarda dla "słabszego". Tak też już ten świat jest skonstruowany. I nie sądzę, że jest on dziełem Boga (tego, który traktuje wszystkich równo), ale wręcz czegoś przeciwnego... Na toksyczność narcyza możemy reagować tylko poprzez usunięcie ze swojego życia takiej osoby. Inna sprawa ma się z odrzuceniem (np. przez kobietę), bo może wiązać się to z traumą dzieciństwa, z pierwszym odrzuceniem. Kolejne odrzucenia są tylko przypomnieniem tego pierwszego, jak twierdzi dr Gabor Mate. Aby wyjść z traumy, trzeba zająć się właśnie tym pierwszym odrzuceniem. Zaakceptować fakt, że to miało miejsce. To jest jednak przeszłość i nie powinna mieć wpływu na teraźniejszość. To człowiek ma władzę nad swoją traumą. To on decyduje, czy ma ona nadal tkwić w głowie czy nie. Zadawać sobie ból czy go sobie darować? Każdy pragmatyk wybierze to drugie rozwiązanie.

niedziela, 1 stycznia 2023

Gniew

Gniew jest czymś zdrowym. Wobec życzliwych ludzi należy być również życzliwym. Wobec złych ludzi należy natomiast reagować gniewem, by gasić ich zło w zarodku. Gniew powinien odnosić się tylko do chwili obecnej. Potem trzeba o nim zapomnieć. Stała pamięć o urazie nie jest niczym budującym.