Z postaci religijnych najbardziej lubię postać Odyna. Cenię pewne nauki Jezusa czy Buddy, ale sposób, w jaki religia ukazuje te nauki (w przypadku Jezusa poświęcenie dla innych, w przypadku Buddy odejście od świata), nie przemawia do mnie. Odyn to postać nie tak "idealna" jak Jezus czy Budda. Bardziej przypomina człowieka niż bóstwo. Jednak jego uczynek, ofiara z siebie dla samego siebie, przemawia do mnie. Ofiara dla własnej wiedzy i własnego rozwoju, a nie zbawianie ludzkości czy życie mnicha. Doświadczanie, raz zachwyt, raz ból, a nie zamykanie się, jest istotą życia. Sądzę, że niereligijny Jezus i niereligijny Budda zgodziliby się z mitycznym Odynem :)
"Jeśli będziesz uciekał, spotkasz tylko śmierć"
Odyn wędrowiec - obraz Georga von Rosen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz