wtorek, 31 grudnia 2024

Moja lista wszechczasów

1. No Excuses - Alice In Chains

2. The Changeling - The Doors

3. Scentless Apprentice - Nirvana

4. The National Anthem - Radiohead

5. There's A Place - The Beatles

6. "Loftarasa" - Sigur Ros

7. Thirty Three - Smashing Pumpkins

8. Nightswimming - R.E.M.

9. Time - Pink Floyd

10. Radio Ga Ga - Queen

sobota, 28 grudnia 2024

Dwunastka Richtera - pierwsze podejście

1. Mnemographies (From The Art Of Mirrors)

2. Sunlight (Songs From Before)

3. Cradle Song For A (24 Postcards In Full Colour)

4. On The Nature Of Daylight (The Blue Notebooks)

5. Love Song (In A Landscape)

6. Spring 1 (Vivaldi Recomposed)

7. Return 2 (Sleep)

8. She Remembers (The Leftovers)

9. Dona Nobis Pacem 2 (The Leftovers)

10. Summer 1 (Vivaldi Recomposed)

11. Infra 8 (Infra)

12. The Quality Of Mercy (The Leftovers)

wtorek, 10 grudnia 2024

Podium

Rock

1. Alice In Chains - Unplugged

2. The Doors - L.A. Woman

3. Nirvana - In Utero

Pop (bez albumów)

1. Abba

2. Peter Gabriel

3. The Dó

Klasyka

1. Bach - Koncerty brandenburskie

2. Vivaldi - Cztery pory roku

3. Mozart - Requiem

Neoklasyka

1. Jeremy Soule - Oblivion

2. Olafur Arnalds - For Now I Am Winter

3. Max Richter - The Blue Notebooks

środa, 20 listopada 2024

Sunlight

Richter: Sunlight (Orchestra Version)

Jeden z komentarzy pod filmem: 

Beautiful. In the words of Mr Richter “Music is a catalyst for thought and reflection”.

Odpowiedź kogoś innego:

Well, this is then my thought and my reflection after listening to this excellent composition by Mr. Richter: Music is a catalyst of emotions. It is an arrow of fire that pierces our steel armor, those armors that we build after each disappointment, so that nothing and no one hurts us again. It disarms us and leaves us vulnerable again, at the mercy of our sincere emotions. And like a mirror it portrays what we are and what we would prefer not to see busy with other matters. But unlike other predators who only seek to humiliate and dominate us, music is endearing and welcoming. Shows you your truth with motherly love. If what it conveys, as is often the case with Max Richter or with my dear and missed Johann Johannsson, is a feeling of nostalgia, sadness, bitter despair for those who confront the tragic meaning of our existence, without hiding it with banal entertainment, then it helps you. to feel that you are not alone in this, that others fight your same existential struggle. And when it transmits joy and hope, to those prone to falling into depressive pits, it gives them wings to return to the fight. That is the saving character of music. It has a skeleton made up of arpeggios and counterpoints, but its soul that makes it an animated being is emotion. The one that drives its creators to compose and interpret it, and that of those who perceive its harmonious poetry. Obviously IMO.


wtorek, 22 października 2024

Ulubione płyty ulubionych wykonawców

Rock

1. Alice In Chains - Unplugged (1), Jar Of Flies

2. Nirvana - In Utero (3), Nevermind

3. The Beatles - Please Please Me (5), With The Beatles

4. Radiohead - Kid A (4), Amnesiac

5. The Doors - L.A. Woman (2), Morrison Hotel

6. Sigur Ros - Agaetis Byrjun, ()

7. The Smashing Pumpkins - Mellon Collie..., Adore

8. R.E.M. - Automatic For The People, Out Of Time

9. Pink Floyd - Dark Side Of The Moon, The Division Bell

10. Queen - A Kind Of Magic, The Works

Klasyka

1. Bach - Koncerty brandenburskie (1)

2. Mozart - Requiem (3)

3. Vivaldi - Cztery pory roku (2)

4. Pachelbel - Organ Works (4)

5. Chopin - Nocturnes (5)

Neoklasyka

1. Max Richter - The Blue Notebooks (3), In A Landscape

2. Johann Johannsson - Fordlandia (4), Orphee

3. Olafur Arnalds - For Now I Am Winter (2), Re:member

4. Jeremy Soule - Oblivion (1), Skyrim

5. Hans Zimmer - Interstellar (5), Inception

środa, 9 października 2024

Max Richter

She remembers

Only believe

When she came back/When she went way

Meeting again

November

Mnemographies

Sunlight/Rainlight

Never goodbye

Spring 1

Mercy

All human beings

Dream 3

Infra 1, 6, 7(!), 8

The haunted ocean (Waltz with Bashir movie)

Return 2

Taboo theme

Dona nobis pacem 2

Chorale

Follower

War anthem

Embers

Song

Luminous

Horizon variations

Path 5 Delta

The consolations of philosophy

Mirrors

Landscape with figure

Iconography

Non-eternal

poniedziałek, 29 lipca 2024

Katolicyzm to także advaita w zachodnim wydaniu

Początkowo myślałem, że tylko Luter wpadł na pomysł, że Bóg zawiera w sobie zarówno dobro, jak i zło, jednak myliłem się. Okazuje się, że i katolicka religia jest niedualistyczna, podobnie judaizm czy prawosławie.

Jak te religie widzą przeciwnika Boga, tj. Szatana (złego anioła, Rex Mundi, Demiurga)?
Judaizm: Jest on pomocnikiem Boga, nie posiada wolnej woli.
Luteranizm, katolicyzm, prawosławie: Działa za przyzwoleniem Boga.

Nie kupuję tych koncepcji. To jak advaita, która mówi że dobro i zło pochodzą z tego samego źródła.
Tylko katarzy i gnostycy widzieli Szatana inaczej. Bóg nie może przyzwalać na zło. Zawiera w sobie tylko dobro. Tak więc występuje tu dualizm. Podział na dobro i zło. Bóg i Szatan.
Katarzy: Zło pochodzi od Rex Mundi
Gnostycy: Zło pochodzi od Demiurga

poniedziałek, 15 lipca 2024

Na dzień dzisiejszy

Kolejność przypadkowa:

Rock

1. Alice In Chains - Unplugged
2. Nirvana - In Utero
3. Radiohead/Thom Yorke - utwory Exit Music, Let Down
4. The Beatles/John Lennon - utwór Beautiful Boy
5. The Doors - utwór When The Music Is Over

6. Smashing Pumpkins - Mellon Collie...
7. Queen
8. R.E.M. - Automatic For The People
9. Sigur Ros - Agaetis Byrjun, ()
10. Pink Floyd

Pop

1. Abba
2. Peter Gabriel

Klasyka

1. Bach
2. Vivaldi
3. Mozart

Neoklasyka

1. Max Richter - The Blue Notebooks
2. Johann Johannsson - Fordlandia
3. Olafur Arnalds - For Now I Am Winter
4. Jeremy Soule - Oblivion

sobota, 13 lipca 2024

NPCs, czyli ludzie bez Ducha

Ludzie bez refleksyjności są różnie nazywani przez poszczególne osoby. Kolega Andrzej z kanału yt "witryna Świat Ducha" nazywa ich ludźmi bez Ducha (nazwę przejął chyba od G. Gurdżijewa). Kruno Baraba nazywa ich z kolei portalami organicznymi lub nawet robotami. Mówi się też o nich NPCs, czyli non-playing characters. Taką nazwą posługuje się w swoim filmiku Howdie Mickoski: https://www.youtube.com/watch?v=xNlagBeo5E4

poniedziałek, 1 lipca 2024

Rozpacz?

Czy w świecie Rex Mundi jest choć odrobina szczęścia? Czy tylko są tu chwile na regenerację energii, która i tak będzie nam potem zabrana?
Przestałem myśleć o podróżowaniu, bo nie chcę tego robić w pojedynkę. Niby byłem sam w Bieszczadach, było pięknie, ale czegoś brakowało... Kogoś do rozmowy, do podzielenia się myślami. Target Individual (TI) nie ma przyjaciół, powiedziałby Kruno Baraba. Jest także singlem. Te dwie rzeczy idą w parze.
Pamiętam dziewczynę ze studiów, w której byłem zakochany, i która wybrała innego ("Wybór kogoś skrzywdzi."). Byłem nią zauroczony, jej wdziękiem, jednak gdy się teraz nad tym zastanawiam, to nie przypominam sobie, abym miał z nią wspólne tematy. Ta znajomość trwała wtedy, bo jej się podobało "być kochaną" przez kogoś, kim mimo wszystko nie była zainteresowana. Wielbicieli nigdy za wiele...
Przestałem myśleć o kobiecie, bo jeśli jej uczucia są ulotne, to na co mi takie uczucia?
Pozostało mi pomaganie rodzinie i moje gnostyczno-katarskie "hobby". To trzyma mnie przy życiu.
Karl Renz, nonduality teacher, powiedział, że szczęśliwa wiadomość jest taka, że nigdy nie będziesz szczęśliwy. To by się zgadzało z tym, co mówią katarzy. Świat Rex Mundi nie został stworzony po to, aby ludzie byli szczęśliwi, ale po to, aby ich dręczyć, tj. czerpać z nich energię.
Kiedy zdasz sobie z tego sprawę, pojawia się ulga. U mnie pojawiła się też niestety depresja, i tylko moje "hobby" pozwala mi ją zwalczać.

niedziela, 30 czerwca 2024

Rex Mundi i jego pomocnicy

Pomocnicy Demiurga (Rex Mundi) nazywani też archontami lub ciemnymi (jak ich nazywa kolega Andrzej) robią wszystko, aby wywołać w ludziach poczucie winy, wstydu i żalu. 
Działają na wiele różnych sposobów, ale też ułatwili sobie zadanie. Ludzie to w pewnym sensie roboty (niczym hosty w serialu Westworld), którym wprogramowano już pewne rzeczy. To właśnie dzięki tym programom archontom udaje się sterować ludźmi. Na szczęście jest niewielki procent ludzi (ludzie z Duchem), którzy są świadomi tych mechanizmów, choć czasem i oni mogą ulec manipulacjom ciemnych.
Ludzie (szczególnie ci bez Ducha, bez refleksyjności) działają często właśnie za pomocą tych programów. Jednym z programów manipulacyjnych jest choćby selekcja przy doborze partnera do rozmnażania (tzw. zakochanie). Kobiety i mężczyźni działają wg programu. Dla kobiet atrakcyjny jest mężczyzna zaradny, często bezkompromisowy, a nawet po części niemoralny. Dla mężczyzn atrakcyjne są kobiety piękne fizycznie oraz takie, które są miłe lub chociaż udają miłe i uczynne dla obiektu, który jest nimi zainteresowany. W obu przypadkach ogromne pole do popisu mają ciemni. Dla kobiet atrakcyjny będzie często mężczyzna narcystyczny, a dla mężczyzny kobieta narcystyczna. To po prostu sztuczki i manipulacje ciemnych. Nic poza tym. Co więcej, sami narcyzi (ich osobowość) często nie zdają sobie sprawy, że ranią innych, ale już ciemni, którzy współpracują z narcyzami, doskonale wiedzą, co czynią.
Jednak często ranią nas także osoby nienarcystyczne. Jak powiedziała dziś moja dobra koleżanka: "Wybór zawsze kogoś krzywdzi (a kogoś raduje)." To jest jak gra w piłkę nożną. Ktoś wygrywa, ktoś przegrywa.

środa, 26 czerwca 2024

Rozczarowanie, ale to tylko świat Rex Mundi

Jestem już zmęczony życiem w świecie Rex Mundi, gdzie większość ludzi to po prostu "roboty". Życie na tym świecie to dla mnie pusta egzystencja. Mam gdzieś to, co mówią tzw. nauczyciele duchowi, bo robią to tylko dla forsy, dla wygody tego życia. A to życie u Rex Mundi może podobać się tylko psychopatom, narcyzom i innym toksycznym ludziom, czyli m.in. politykom, kapłanom religii, biznesmenom na czele różnych korporacji lub właśnie "nauczycielom" duchowym. Te grupy bawią się dobrze na tym świecie, niestety kosztem dobrych, ale często naiwnych ludzi. Zabawne jest to, że kapłani czy "nauczyciele" duchowi mówią o tym, aby skupić się przede wszystkim na tamtym świecie/na "zbawieniu", a sami skupiają się tylko na tym materialnym świecie, czyli świecie Rex Mundi.
Dziś mam kolejne urodziny, ale przestaję je na tak dobrą sprawę obchodzić. Urodzić się na tym świecie to żadne święto. Wrócić do Domu będzie prawdziwym świętem. Jednak póki co jestem tutaj. I choć nic już na tym świecie nie sprawia mi radości (jak na ten moment), to chcę pomagać swoim istnieniem mojej rodzinie. To stało się jedynym celem mojego życia.

wtorek, 18 czerwca 2024

Czy aby na pewno to szalone?

Podczas ostatnich przemyśleń doszedłem do wniosku, że nawet nerwica lękowa (fobia) jest nam zaprogramowana. Uniwersytecka psychologia/psychiatria łączy to z traumą dzieciństwa lub młodości. Ale skoro, jak mówi Kruno Baraba, pewne Dusze inkarnują w rodzinach patologicznych (toksycznych, alkoholowych, przemocowych), to znaczy, że wszystko zostało zaprojektowane, czyli zaprogramowane. Rzeczywiście można tu mówić o wpływie środowiska na nerwicę, ale dane jednostki miały już predyspozycje do nerwicy poprzez nadany program, a konkretne środowisko miało na celu wzmocnić ten program. Chodzi o produkcję cierpienia, bólu i strachu.

piątek, 14 czerwca 2024

To nie jest nic osobistego

Dziś odbyłem ciekawą rozmowę z kolegą z Wrocławia. Powiedziałem mu, jak wg mnie wyzwolić się z wszelkich traum za życia.
Moim zdaniem problemem jest nasza Dusza, jej ego, jeśli można tak powiedzieć, które szuka wyrównania krzywd, oczekuje sprawiedliwości. A to tak nie działa. Nie w świecie Rex Mundi. On żywi się naszym nieszczęściem.
Zatem nie należy niesprawiedliwości/krzywd traktować jako czegoś osobistego. Jak już wcześniej pisałem, ten świat nie został stworzony, aby ludzie byli na nim szczęśliwi.
Dlatego powinniśmy się uwolnić z wszelkiego poczucia winy (które serwują nam religie z katolicką na czele). Jesteśmy ofiarami tego systemu, ale to niezależne od nas. W obu przypadkach (obwinianie się; bycie ofiarą) nie należy przywiązywać się do ego, mimo że nasza Dusza brnie ku temu. To nic osobistego. Świat Rex Mundi to nic osobistego.
Powrót do miejsca, z którego tak naprawdę pochodzimy, to już jak najbardziej coś osobistego :)

wtorek, 11 czerwca 2024

Bioroboty otaczają mnie

Niedawno pisałem, że liczba ludzi bez refleksyjności/Ducha oscyluje w granicach 80-90% (wg opinii kilku znaczących dla mnie osób). Osobiście jednak uważam te liczby za zaniżone. Mam wrażenie, że ludzie z Duchem chcieliby, aby było ich więcej, więc żyją złudną nadzieją, że przecież nie jest tak źle. Niestety wg mnie liczba ludzi z refleksyjnością waha się w granicach od 3 do 5%, czyli że 1 człowiek na 20/25/33 osób (osoby) ma Ducha. To naprawdę mało, zważywszy na to, że komunikacja osoby z Duchem z osobą bez Ducha jest bardzo powierzchowna. Człowiek bez refleksyjności nie rozumie człowieka z refleksyjnością. To tak jakby jeden mówił po chińsku do drugiego, a ten drugi nie zna przecież chińskiego.
Dlatego ludzie z Duchem mają prawo czuć się dziwnie na tym świecie. Kruno Baraba twierdzi wręcz, że nie ma sensu szukać głębszego kontaktu z ludźmi zainfekowanymi, jak nazywa ludzi bez Ducha.
To dlatego ludziom z refleksyjnością tak ciężko znaleźć przyjaciela czy partnera.
Ja przykładowo chciałbym zwiedzić kilka miejsc, i mimo że mogę podróżować samemu, to wolałbym pojechać z kimś. A tu zonk! Nie mam nikogo takiego.

niedziela, 9 czerwca 2024

Nomenklatura: TI, WWO, Człowiek z Duchem

Target Individual (TI; pojęcie od Kruno Baraba), Wysoko Wrażliwa Osoba (WWO; pojęcie z psychologii), Człowiek z Duchem (pojęcie od Andrzeja Kluza) są w zasadzie opisem tego samego zjawiska.

To ludzie niedostosowani do systemu tego świata (matrycy), którego twórcą jest Rex Mundi (demiurg, który działa za pomocą archontów). Ten świat wydaje się być stworzony dla łajdaków żyjących kosztem innych i nie ponoszących żadnej odpowiedzialności za zło i cierpienie, które czynią innym. Taki jest cel Rex Mundi, dlatego to zawsze będzie piekło z krótkimi chwilami na regenerację energii, która ostatecznie i tak zostanie nam zabrana.

Jednakże jest około 10 do 20% ludzi na świecie, którzy są w stanie nie poddać się regułom matrycy. To właśnie wspomniani TI, WWO, Człowiek z Duchem. To ludzie z refleksyjnością, niepodatni na manipulację polityczną, religijną czy społeczną.

sobota, 8 czerwca 2024

Przełom

Nie mam zamiaru wyzwalać ludzi z ich iluzji, bo stanę się ich wrogiem. Oni kochają swoją iluzję, nie są zainteresowani prawdą, bo utracą swoją tożsamość, która była tak starannie budowana od dziecka, nie tyle przez nich, co przez ich manipulacyjne myśli (pochodzące od ciemnych/archontów).
Mówią o tym Howdie Mickoski, Jerry Marzinsky czy Kruno Baraba.
Prawda leży w gnostyckich i katarskich pismach.
Jak pisał grecki dramaturg Eurypides: "Nasze życie jest ciągłą walką" (z ciemnymi). Kiedy jednak zdasz sobie sprawę, że ten świat jest w istocie piekłem, to już połowa sukcesu na polu bitwy.

niedziela, 26 maja 2024

Kruno

1. All existing in this Universe is part of one body Matrix , and that Matrix is evil . God is out of this Universe . 

2. Every living body , astral body , living form is under influence of Evil and part of this Universe . Our human bodies are creation of this Evil and such under its influence and in some cases like Reptiles , Illuminati and Psychopaths under complete control .

3. All human contacts fall under low of balance of power . Meaning , if you are weaker , you will be exploited . Boss will always exploit the worker , rich will bully the poor. 

https://www.youtube.com/watch?v=bTBUZRG8pqM

sobota, 25 maja 2024

Trubadur z Langwedocji

Jeśli nieużywanie przemocy i życie w pokoju jest herezją, to jestem heretykiem. Jeśli niekrzywdzenie żadnej istoty i szanowanie wszelkiego życia jest herezją, to jestem heretykiem. Jeśli miłowanie wszystkich, nawet wrogów, błogosławienie tych, którzy nas nienawidzą, jest herezją, to jestem heretykiem. Jeśli kultywowanie miłości bliźniego i bycie dobrym człowiekiem jest herezją, to jestem heretykiem.

wtorek, 23 kwietnia 2024

Dlaczego katarzy mieli rację?

Dlaczego katarzy mieli rację? Ponieważ znali prawdę o świecie i dlatego byli mordowani przez Kościół Katolicki. A prawda jest taka, że świat materialny (matrix, samsara, symulacja) jest stworzony przez szatana, a nie dobrego Boga. Już Jezus wspominał o tym, że władcą tego świata jest szatan (Ew. Jana 12,31; Ew. Łukasza 4,6)), więc nic na tym świecie oprócz Miłości Bezwarunkowej nie jest od Boga. Jedyne, co w nim Boskie, to iskra Boża w każdym z nas, właśnie ta Miłość. Nic poza tym. Pieniądze, władza, seks, miłość warunkowa nie są Boskie. Nawet rozmnażanie się służy tylko temu, aby zapewnić ciągłość niewolnictwu. Nie ma to nic wspólnego z Miłością (chyba że rodzice zdają sobie sprawę z tego, w czym uczestniczą, ale większość nie ma bladego pojęcia o tym). Miłość nie jest związana z zakochaniem, seksem, rozmnażaniem. Wszystko to zostało zaprojektowane przez szatana. To tylko miłość warunkowa, a prawdziwa Miłość nie stawia warunków.

poniedziałek, 1 kwietnia 2024

Katarzy (albigensi) i ich doktryna

Dualistyczna doktryna katarów (pomijając ich praktykę religijną) jest w większości zbieżna z moim światopoglądem. Wg ich doktryny nasz materialny świat nie został stworzony przez dobrego Boga (jest tylko w świecie duchowym), lecz przez złego boga (dualizm absolutny) lub Satanaela (dualizm umiarkowany), czyli anioła/aniołów, o czym świadczy sufiks "el". Jestem za wersją umiarkowaną, gdyż wersja absolutna sprawia, że istnieją dwaj równi sobie bogowie, a to już zahacza o "schizofrenię"...
Teraz różnice. Nie uważam, żeby reinkarnacja służyła do oczyszczania z materii/nieczystości. Katarzy uważali ciało za coś niedobrego. Ja mam bardziej umiarkowane podejście do tematu (jak Łazariew, Transerfing rzeczywistości, Stoicyzm)), gdyż nie wszystko, co jest na świecie, jest całkowicie złe/brudne. Są rzeczy piękne na tym świecie. Być może są one tylko zachętą dla nas, "niewolników", abyśmy się rozmnażali i przedłużali historię ludzkości. Poranny promyk słońca na zamglonej zielonej łące, kwietniowy śpiew kosa, pies merdający ogonem, uśmiech dziecka - to piękne rzeczy.
Tyle na temat katarów. Nie uważam też, aby reinkarnacja służyła do rozwoju. Jest to bardziej forma zniewolenia przez Ciemność (Satanael). Dlaczego Światłość (dobry Bóg) na to pozwala? Być może dlatego, że nie jest twórcą świata materialnego. Jednak każde stworzenie na tym świecie zawiera cząstkę Światłości. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że w świecie duchowym (po śmierci) dobry Bóg stanie po naszej stronie i uwolni nas od kołowrotu wcieleń.

poniedziałek, 4 marca 2024

Przebacz (dla swojego dobra) albo umrzyj

Nie masz innego wyjścia. Jedyna droga do życia wiedzie przez wybaczenie winowajcom. Robisz to przede wszystkim dla swojego dobra. Oni (winowajcy) mogą nawet o Twoim przebaczeniu nie wiedzieć lub guzik ich to obchodzi. Robisz to głównie dla siebie. Najczęściej ranią narcyzi, ale to właśnie oni są głównymi pionkami złych energii w tej grze na planecie Ziemia. Są jednak tylko pośrednikami, całe zło i cierpienie pochodzi od ciemnych. Miej tego świadomość.

czwartek, 8 lutego 2024

Czego chcą ciemni?

Ciemni chcą Twojej energii, która powstaje z Twojego cierpienia, traumy, rozczarowań. Chcą, abyś czuł się nikim, kimś niegodnym, bezużytecznym. Mówią Ci, że jesteś niezaradny, masz braki, i że nie zasługujesz na nic dobrego. Masz się czuć źle, cierpieć, być nieprzyjemnym dla innych, jak i dla siebie samego. Tego chcą ciemni, bo tylko tak mogą czerpać energię. To energia z cierpienia innych. Ciemni wybrali sobie do współpracy narcyzów, którzy mają siać chaos i spustoszenie w ludzkim świecie, dlatego też tak bardzo ważne jest, aby przeciwstawić się im z całą stanowczością (poprzez odcięcie się od nich). Trzeba działać sprytnie. Twoje szczęście/zadowolenie tworzy nie tylko Twoje dobre samopoczucie, ale również satysfakcję z pokonania ciemnych.

wtorek, 6 lutego 2024

Narcyz - krzyżówka człowieka i ciemnego

Narcyzi to najbardziej niebezpieczni ludzie na świecie, bowiem nie są to normalni ludzie. Są sterowani przez ciemne energie, a z nimi nie ma dyskusji czy kompromisu. Zawsze postawią na swoim i będą Tobą manipulować tak długo, aż umrzesz z wyczerpania. Jednym wyjściem jest usunięcie takiego osobnika ze swojego życia (zdystansowanie się lub zakończenie znajomości), czy to Ci się podoba czy nie. Będzie dla Ciebie lepiej, żeby Ci się podobało... Chodzi bowiem o Twoje dobro.

poniedziałek, 5 lutego 2024

Kto naprawdę stoi za traumą? - ostateczna terapia

Kiedy uświadomisz sobie, że za traumami nie stoją konkretni ludzi, do których czujemy żal, złość czy wściekłość, a ciemne energie (ciemni), to nagle przychodzi wyzwolenie/oświecenie. Nie obwinia się już ludzi, bo ma się świadomość tego, że jest ktoś/coś ponad nimi, co usiłuje stale wywoływać chaos w naszym życiu, aby dosłownie żywic się naszym cierpieniem. Świadomość tego ulecza Cię...
Wiesz, że spotkały Cię w przeszłości przykre rzeczy, lecz teraz znasz już ich prawdziwe źródło i nie mają one więcej wpływu na Ciebie.

czwartek, 1 lutego 2024

Muzyka klasyczna i neoklasyczna

- Bach, zdecydowanie najwybitniejszy muzyk w historii (przynajmniej dla mnie)
- Mozart, przede wszystkim za Requiem
- J. Johannsson, Fordlandia i Orphee, pełne tęsknoty
- M. Richter, też muzyka wypełniona tęsknotą
- O. Arnalds, tęsknota, ale i nutka nadziei
- J. Soule, Oblivion i The Northern Diaries, piękna muzyka wypełniona tęsknotą i nadzieją; jest ona dla mnie jakby wspomnieniem dawnego życia/krainy, gdzie czułem się szczęśliwy. Kojarzy mi się szczególnie z kościołem na górce w "Puszczy", tak jakbym stracił tam swoją niewinność dziecka i dostał "wirusa" dorosłości. Muzyka Soule'a przypomina mi o tej niewinności.
Jeden z komentarzy na yt pod filmami z muzyką Soule'a:
"I believe that when we die, we return home. A place without suffering and chains. I many times feel that music like this has to be channeled through the composers on earth, giving us a glimpse or better yet, reawaken memories and feelings we have of our home."
"Wierzę, że po śmierci wracamy do domu. Miejsce bez cierpienia i łańcuchów. Często mam wrażenie, że tego typu muzyka musi być przekazywana za pośrednictwem kompozytorów na ziemi, dając nam wgląd lub jeszcze lepiej, rozbudzając wspomnienia i uczucia, jakie żywimy w związku z naszym domem."

piątek, 26 stycznia 2024

Luteranizm, czyli chrześcijańska advaita

W niedualności (advaicie) zarówno dobro, jak i zło pochodzą z jednego źródła (Boga). W. Jaeger w książce "Fala jest morzem" mówi, że Bóg działa za pomocą zła, aby ludzie mogli się rozwijać, wzrastać duchowo i w każdy inny sposób. Tak więc należy zaakceptować ból, cierpienie, zło, bo tego chce sam Bóg, dla naszego dobra. Wg Jaegera taka akceptacja jest uwalniająca dla cierpiącego człowieka, stanowi wyzwolenie, wytłumaczenie zła na świecie.
Już Luter mówił, że Bóg zawiera w sobie i dobro, i zło. Jego człowiek nie posiada wolnej woli, więc czyni raz dobro, raz zło. Czym więc różni się luteranizm od nonduality? W swoich fundamentach tak naprawdę niczym. Wielu luteran nie zdaje sobie chyba sprawy, że dla Lutra czynienie zła przez człowieka nie ma negatywnego znaczenia (uczynki się nie liczą; ważna jest tylko wiara, że Jezus odkupił poprzez swoją ofiarę wszelkie złe uczynki ludzkości). W tym sensie między przeciętnym Kowalskim a takim Stalinem czy Hitlerem nie ma żadnej różnicy, mimo że ci dwaj zbrodniarze mają na sumieniu wiele istnień ludzkich. No ale przecież dla niedualnego źródła (tak jak i dla Boga Lutra) nie ma to znaczenia, ponieważ jest ono "zbiornikiem" wszystkiego, zła również.

środa, 17 stycznia 2024

Przeboje na styczeń

- Don't follow, ALICE IN CHAINS
- Rooster, ALICE IN CHAINS
- I grieve, PETER GABRIEL
- Love to be loved, PETER GABRIEL

wtorek, 2 stycznia 2024

New Year

Playlist:

1) No Excuses - Alice In Chains

2) Blew - Nirvana

3) Where I End And You Begin - Radiohead

4) Abba's Greatest Hits